UFO w wizjach szamańskich

Czytałem kiedyś w "Nieznanym świecie" artykuł na temat wizji szamanów w których mieli oni kontakt z przybyszami z innych planet, równoległych wszechświatów, czy też innych wymiarów. Oczywiscie spotkania te odbywały na planie mentalnym, w wizji. Szczególnie znany z takich doświadczeń jest szaman Pablo Amaringo. Swe ayahuascowe wizje uwiecznia on na malowidłach.

Ciekaw jestem czy ludzie z kliniki Sacharuna słyszeli o tym szamanie, a może mieli z nim kontakt? A może ich szaman z kliniki miewa podobne wizje?

Posiadam eboka napisanego przez Amaringo wspólnie z antropologiem Luisem Eduardo Limą. Jest w nim zamieszczone wiele niesamowitych malowideł tego szamana. Niestety książka jest po angielsku Sad

. Chętnym mogę przesłać na maila.

Szkoda,że kuleje z angielskim znam tylko podstawy więc o przeczytaniu książki mogę zapomnieć bo większości nie zrozumiem Confused

Oczywiście, że słyszeliśmy. Ponadto tego typu wizje ma szansę mieć każdy kogo Ayahuasca zaakceptuje i pokaże swe pełne możliwości. Często wizje po ayi jeśli jest się już po magicznej inicjacji wyglądają właśnie tak, jak na obrazach Pablo Amaringo Smile

Wielu szamanów porusza się właśnie po tym niematerialnym świecie - Aya pokazuje, jak nasze naturalne zmysły są ograniczone, bo świat w swej istocie wygląda właśnie TAK jak na obrazach Pabla Smile

W przyszłości chcemy go prosić by namalował dla nas obraz z logo Kliniki, który umieścimy w centralnym punkcie House of Ceremonia Very Happy

Kubo, możesz coś więcej napisać o tej "magicznej inicjacji"? Czy uczestnicy ceremonii w klinice również ją przechodzą?

oczywiście Smile

Namaste, tego eboka warto mieć chociażby po to, aby zobaczyć liczne,magiczne malowidła curandero Amaringo.

To może Kowi wrzucisz na serwer?

"Ayahuasca visions":

[link widoczny dla zalogowanych]

Dzieki za ebooka Kowi obrazy sa niesamowite. Tak samo kuleje z anglikiem ale takie ksiazki jak ta powinny nas motywowac do dalszej nauki jezyka!!!. Juz sama ciekawosc opisu wizji doprowadza mnie do tego ze siedze chyba z 2-ga godzine ze slownikiem Surprised

Ciekawe czy szaman w ayahuascowych transach potrafi się przenieść do miejsc czysto fizycznych istniejących na ziemi w obecnym przedziale czasu, tzn. przenieść swój umysł do konkretnego fizycznego miejsca np. żeby zobaczyć i mentalnie porozmawiać ze swoim przyjacielem mieszkającym na innym kontynencie np. w Polsce Smile

Mam też pytanie do Kuby - czy szaman który wam (projektowi Sacharuna) patronuję spotkał w swoich wizjach jakiegoś obemaniaka Smile

co myśli o OOBE?

Moim zdaniem dobry szaman w aya-transach potrafi przenieść się do świata fizycznego. Skoro ludzie podczas śmierci klinicznej często mają takie doświadczenia (i po powrocie uzyskują dowody na prawdziwość przebywania poza ciałem), to dlaczego szaman nie mógłby tego doznawać?

Witam

Nie wydaje mi sie by Twoje " troche glupie pytania" byly glupie acz kolwiek by uzyskac jako taki wglad w trafna odpowiedz faktycznie musialy by byc zadane Szamanowi. Jednak forum jest poto by wyrazac swoje opinnie na pewne teamty jak i na nie dywagowac Very Happy

.

Niewiem jak jest z szamanami z Ameryki południowej jednak sadze ze maja sposobnosci, techniki wchodzenia w Odrebna rzeczywistosc bez pomocy psyhodelikow. Indianie czy tez "rdzenni uzdrowiciele" Ameryki południowej jak i ludow Syberi wchodza w trans za pomoca bebna (najczesciej) sa przeciez grzechotki itp. Niemniej jednak u kazdych z tych ludow wystepowal nieodlaczny kontakt z poteznym misterium jakim byl Psyhodelik. W Ameryce południowej byla to Ayahuasca(i jest nadal), grzyby itp, w Ameryce Połnocnej Był to Pejotle i grzybki, na Syberi slawny kult muchomora ktory juz niestety wygasl. Mysle ze takie cos jak OBE, medytacja, bebnienie by wpasc w trans sa to techniki pracy z samym soba i z walasna moca psychodeliki tez daja ten efekt ale rowniez pozwalaja dotknac czegos baedzo glebokiego nieopisanego dlatego niezamiezam sie o tym rozpisywac iz jest to bez sesu.

Podsmumowujac. Mysle ze rosliny nas nieogranicza lecz zalezy to od nas samych. Popatrz co wyroznia poteznego szamana od slabego!!!. Obydwaji spozywaja tego samego psychodelika ale jeden z nich jest bardziej skuteczniejszy w dzialaniach, czemu?. Czy nie jest to zalezne od rozwoju osobistego?