Sacharuna Clinic Forum - witaj! Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości.
Forum Sacharuna Clinic Forum Strona Główna                    FAQ
                Szukaj
             Użytkownicy
          Grupy
       Galerie
    Rejestracja
Zaloguj
Czy picie Ayahuaski bez szamańskiego doświadczenia ma sens?
Idź do strony Poprzedni  1, 2  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sacharuna Clinic Forum Strona Główna -> Centrum Informacji
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maya
PostWysłany: Sob 21:55, 15 Gru 2007


Dołączył: 07 Lis 2007

Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mazury

Bolek , a czym są te absolutnie wiarygodne źródła ? Smile

ciekawe informacje przekazujesz i widzę sens ostrzegania o traktowaniu i podejściu do psychodelików .


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bolek
PostWysłany: Wto 12:46, 15 Sty 2008


Dołączył: 15 Gru 2007

Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Kuba Ayastronaut
Cytat:
Bardzo istotne jest przygotowanie świadomości.

Tak, tak to bardzo ważne, tyle że świadomość przgotowują psychodeliki i robią to bezbłędnie. Jak zaczniesz je pouczać, to wsadziłeś kij między szprychy.

Cytat:
Bez zrozumienia podstawy - zasad działania lewego/prawego mózgu używanie psychodelików może być jedynie chaotyczną plątaniną ścieżek świadomości o różnych natężeniach wibracyjnych

OCZYWIŚCIE ! Tylko, że nie psychodeliki to spowodują a właśnie teraz masz w głowie chaotyczną plątaninę ścieżek świadomości o różnych natężeniach wibracyjnych z pomieszaniem i przemieszczaniem połówek mózgu.
Bardzo mi przykro spowodować Ci taki szok, ale taka jest prawda.
Tylko psychodeliki mogą jakoś połatać Twoją psychikę, która sam doprowadzasz do ruiny przekonaniami z nieodpowiedzialnych źródeł.
Gdybyś takie "rewelacje" opowiedział Szamanowi, to może zacząłby się do Ciebie modlić? albo spadłby ze stołka ze śmiechu, co jest bardziej prawdopodobne.
Poproś Zbycha, to może da Ci namiary na moją stronę abyś łyknął trochę rzeczowych informacji w tym temacie.
Szaman jest zawsze lepszy, ale można poradzić sobie i bez niego, tyle że nigdy z Twoimi obecnymi przekonaniami i pseudo naukową "wiedzą"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
maya
PostWysłany: Wto 15:04, 15 Sty 2008


Dołączył: 07 Lis 2007

Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mazury

a ja myślę , że każde przekonanie jest juz jakąś deformacją rzeczywistości ... a w samych przekonaniach nie ma nic "złego" jeśli za mocno się ich nie trzymamy . gdyż jeśli zbyt mocno są do nas "przylepione "zamiast wspomóc ograniczają nasz rozwój ..... i chyba naturalnym stanem jest jak przekonania się w nas zmieniają .

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Wto 15:46, 15 Sty 2008






Przede wszystkim trzeba dokładnie znać wielkość porcji, sposób przyrządzenia, jak i kiedy użyć, co i jak długo można przechować i w jakich warunkach.
Niektóre są proste, inne pracochłonne i wymagające uwagi.
Nic nie może być lekceważone i mało który psychodelik toleruje nawet małe ilości alkoholu.
Jeśli używa się dwa różne psychodeliki, trzeba wiedzieć jakie można użyć razem i w jakich ilościach i kolejności a jakie kombinacje są ryzykowne lub nawet niebezpieczne.
Trzeba tez wiedzieć, że wszyskie psychodeliki, bardziej lub mnie wyrzucaja z Podswiadomości zbędne a zakorzenione wdruki a miejsce to należy natychmiast wypełnić nowymi pozytywnymi. Na tym polega właśnie leczenie psychiki. Nie robią tego ćpuny, przez co miejsce negatywnych wdruków zastępują często gorsze niż poprzednie.
Jeśli tego nie wiesz, nie wyłapiesz tych informacji nawet w najlepszych książkach w tym temacie jak Terence McKenna, Carlos Castaneda, Robert Anton Wilson.
Za mało czytać, trzeba wiedzieć czego szukać i na co zwracać uwagę.
Z pewnością nie wiem wszystkiego i mylisz się jeśli chcesz uważać mnie za eksperta. Mogę doradzić w kilku sprawach, które znam i sprawdziłem na sobie, ale nie będę udawał rzeczoznawcy, bo zbyt daleko mi do takiego.
Z pewnością wiem dość dużo, ale faktycznie to jednak mało.
Przestrzegam przed stronami na których wypowiadają się "Eksperci" jak EROWID i podobne, gdyż trudno tam odróżnić prawdę od fantazji.
Chyba trochę, lub nawet bardzo się rozczarowałeś, ale faktycznie są to poważniejsze sprawy niż na ogół się wydaje.
Poczytasz - ocenisz sam.
Tu nie trzeba specjalnych nastrojów, jedynie przy grzybkach ważne aby nie być w depresji, zdenerwowanym czy dołku psychicznym.
No więc pomyśl czy wogóle chcesz się tym poważnie zająć.
Bolek
maya
PostWysłany: Wto 16:52, 15 Sty 2008


Dołączył: 07 Lis 2007

Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mazury

Bolek " Trzeba tez wiedzieć, że wszyskie psychodeliki, bardziej lub mnie wyrzucaja z Podswiadomości zbędne a zakorzenione wdruki a miejsce to należy natychmiast wypełnić nowymi pozytywnymi. Na tym polega właśnie leczenie psychiki. "

to raczej programowanie . można i tak . mozna też niczym nie wypełniać i nie programować . do końca uświadomiony wdruk nie ma już nad nami mocy . wdruki to przekonania na jakiś temat .
moga prowadzić do wyparcia części nas samych -wypartych i przechowywanych w podświadomości jako niechcianych - niechcianych bo osądzonych za pomocą przekonań , mitów , jako nieprzyjemne , "złe" , grzeszne , niegodne . wyleczenie psychiki może odbywać sie za pomocą połączenia tych niechcianych części nas samych -poprzez uswiadomienie sobie czym naprawdę są i zaprzestaniu osądzania ich . to tak pokrótce Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kuba Ayastronaut
Administrator
PostWysłany: Śro 0:01, 16 Sty 2008
Administrator


Dołączył: 11 Wrz 2007

Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury, Poland - Iquitos, Peru

Bolek napisał:
Kuba Ayastronaut
Cytat:
Bardzo istotne jest przygotowanie świadomości.

Tak, tak to bardzo ważne, tyle że świadomość przgotowują psychodeliki i robią to bezbłędnie. Jak zaczniesz je pouczać, to wsadziłeś kij między szprychy.

Cytat:
Bez zrozumienia podstawy - zasad działania lewego/prawego mózgu używanie psychodelików może być jedynie chaotyczną plątaniną ścieżek świadomości o różnych natężeniach wibracyjnych

OCZYWIŚCIE ! Tylko, że nie psychodeliki to spowodują a właśnie teraz masz w głowie chaotyczną plątaninę ścieżek świadomości o różnych natężeniach wibracyjnych z pomieszaniem i przemieszczaniem połówek mózgu.
Bardzo mi przykro spowodować Ci taki szok, ale taka jest prawda.
Tylko psychodeliki mogą jakoś połatać Twoją psychikę, która sam doprowadzasz do ruiny przekonaniami z nieodpowiedzialnych źródeł.
Gdybyś takie "rewelacje" opowiedział Szamanowi, to może zacząłby się do Ciebie modlić? albo spadłby ze stołka ze śmiechu, co jest bardziej prawdopodobne.
Poproś Zbycha, to może da Ci namiary na moją stronę abyś łyknął trochę rzeczowych informacji w tym temacie.
Szaman jest zawsze lepszy, ale można poradzić sobie i bez niego, tyle że nigdy z Twoimi obecnymi przekonaniami i pseudo naukową "wiedzą"



Bolo, martwi mnie troche Twoj silny sarkazm, nienajlepiej swiadczy o Twoim duchowym polozeniu emocjonalnym (moze lubimy karmic EGO) Smile Przeczytalem cala Twoja strone i nie znalazlem tam nic nowego, czego bym nie znal i nie stosowal w zyciu. Juz dawno poznalem strukture ziemskiej rzeczywistosci i praw energetycznych, ktore tu obowiazuja. Z powodzeniem i szczesciem ciesze sie Prawem Jednosci, ktore wypelnia kazdy atom na tej i innych planetach. Kazdy czlowiek jest inny i ma inna sciezke - moja skupia sie na wdrazaniu Prawa Jednosci w kazdy zakatek mojej egzystencji, bo w tym Prawie jest juz wszystko, co jest Smile

By dojsc do wiekszosci wnioskow wystarczyla mi medytacja i obserwacja natury. W psychodeliki zaglebiam sie od niedawna, ale nawet bez nich podczas ceremoni Ayi (nie pijac jej) czasami udaje mi sie przechwycic telepatyczne wiadomosci z icaros szamanow (tak slysze je w ojczystym jezyku wowczas, jakby ktos chcial o to zapytac) Smile Nie oceniaj wszystkich wedlug wlasnej miary i miary wlasnej filozpofii, gdyz moje poglady sa uniwersalne i ciagle ulegaja rotacji. Kazdy dzien doswiadczen na tej planecie jest blogoslawienstwem, dlatego staram sie doswiadczyc, jak najszerszego spektrum... jednak jest pewne podstawowe prawo w Uniwersum, ktore nie pozwoli Ci zboczyc z odpowiedniej dla ciebie sciezki i jest to Prawo Jednosci - to wszystko czego czlowiek potrzebuje i cala Huna tak naprawde mowi o nim i zmierza do niego Smile Dlatego nie martw sie o stan mojej swiadomosci, ten ma sie doskonale - wlasnie jestem w Peru, z szamanami mam kontakt i z nimi pracuje i zaden z nich nie spada ze stolka. Moze kiedy bedziesz uczyl sie w dzungli zrozumiesz, ze nie wszystko wyglada tak jak w ksiazeczkach (a tak notabene, to od tych podanych na Twojej stronie zaczynalem moja droge w cudowny swiat energii, czy, jak wolisz MANY Smile ). Byc moze wowczas zrozumiesz, ze tak naprawde NIC nie ma zadnego znaczenia Smile Szczegolnie kiedy poznasz te uniwersalne prawa, o ktorych piszesz na swojej stronie. Wowczas mozesz sie bawic swiadomoscia, mozesz sie bawic ziemskim zyciem, mozesz rotowac swoja swiadomosc i z usmiechem obserwowac, jak zachowuje sie na roznych plaszczyznach myslowych - to doskonala zabawa, a doswiadczenia sa o wiele barwniejsze Smile No i rzecz jasna mozesz zaobserwowac reakcje innych ludzi, ktorzy albo sie z Toba zgadzaja, albo nie, a wtedy poznajesz kolejny, niezalezny punkt widzenia, ktory jest czescia skladowa danegoi doswiadczenia, danej plaszczyzny...

Rozumiesz roznice ? Smile Jak pisal Robert Anton Wilson: Nie wierz w nic i wszystko badaj przez pryzmat skali prawdopodobienstwa - TAK JEST Smile Nauczylem sie destylowac informacje z roznych zrodel i spajac w calosc i jestem szczesliwy, moje zycie nabiera stale nowych, coraz bardziej niesamowitych barw i kreacja rzeczywistoscia za pomoca MaANY nie jest juz dla mnie tak skomplikowana, jak byla kiedys, ponadto w tunelach synchronicznosci Junga czuje sie jak ryba w wodzie Smile

Totez nie bierz do siebie wszystkiego co przeczytasz z moich postow, poniewaz to tylko slowa, kazde ma inne natezenie emocjonalne . Moje poglady nastepnego dnia moga byc zupelnie inne, ale jesli kogos zainspirowaly do poszukiwan w okreslonym kierunku - to wlasnie taki byl ich cel - taki jest cel rotacji, poniewaz ja stale podkreslam, ze pod otoczka tych wszystkich systemow przekonan, plaszczykow roznych filozofii istnieje jedno uniwersjalne Prawo, najlepiej widoczne w swiecie energii subtelnych Smile

Pozdrawiam Cie serdecznie, trzymaj sie i zagladaj czesciej na forum Smile Przepraszam za ewentualne bledy i brak polskich znakow, pisalem w pospiechu - jutro rano ruszamy za Rio Napo w glab dzungli Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kuba Ayastronaut dnia Śro 0:09, 16 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Bolek
PostWysłany: Śro 5:24, 16 Sty 2008


Dołączył: 15 Gru 2007

Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Kuba Ayastronaut
Mało jest ludzi od których można się coś nauczyć. Mam nadzieję, że i ja od Ciebie czegoś ciekawego się nauczę, choć narazie przedstawiłeś to bardzo ogólnie.
pozdrawiam
Bolek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
maya
PostWysłany: Śro 10:36, 16 Sty 2008


Dołączył: 07 Lis 2007

Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mazury

Bolek " Mało jest ludzi od których można się coś nauczyć "

znając Prawo Jedności można uczyć się od każdego napotkanego stworzenia Smile

doskonałej zabawy i nauki w dżungli Kuba .


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bolek
PostWysłany: Śro 12:35, 16 Sty 2008


Dołączył: 15 Gru 2007

Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

maya

Cytat:
doskonałej zabawy i nauki w dżungli Kuba .

Taki wyjazd to kilka tysięcy dolarów a takich kwot raczej pochopnie się nie wydaje.
W ciemno też się nie jedzie skoro tam sporo Brujo czekających na naiwnych turystów.
Wpierw trzeba miec trochę, jeśli nie dużo więcej informacji zanim sięgnie się po portfel.
To co jest na tej stronie to wystarcza do napisania posta i niewiele ponadto.
Nie ma nawet zdjęcia Szamana, jakim językiem mówi, kto jest tłumaczem itd.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
maya
PostWysłany: Śro 14:11, 16 Sty 2008


Dołączył: 07 Lis 2007

Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mazury

na pewno trzeba się solidnie przygotować przed wyjazdem jeśli jedzie się pierwszy raz , ale Kuby chyba to nie dotyczy .

strona dopiero się rozkręca ..... a jak ktoś ma wątpliwości może zadać pytanie .


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
autovidol
PostWysłany: Wto 2:56, 29 Sty 2008


Dołączył: 08 Paź 2007

Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Ja mam pytanie i zawsze czuję się głupio kiedy słyszę siebie odpowiadającego na pytanie co zamierzam robić w życiu "Będę curandero". Podejrzewam, że to kwestia indywidualna, ale to nie jest jakieś infantylne widzimisie i łyknąłem ułamek tego jaka odpowiedzialność i trudności stoją na tej drodze. Moje pytanie to: czy zdarza się by szamani którzy z wami współpracują dzielili się swoimi technikami (czy może powinienem zapytać któregoś z nich w razie ew. wizyty?). Domyślam się, że szkolenia ekspresowe nie wchodzą w grę, ale nie znam realiów i stąd pytanie.

Dodam nawet kolejne zagadnienie, które snuje się tu i ówdzie: Czy jest możliwe by roślina nauczycielka z Amazonii pomogła nam opanować technologię szamanizmu w warunkach w jakich się wychowaliśmy. Nie chodzi tu tylko o kontakt z roślinami europejskimi, ale inną specyfikę. Czy możliwe jest by szamanizm odrodził się tutaj w miejscu skąd piszę. Czy nie jest to zarezerwowane dla ludzi stamtąd? I czy po prostu dałem się złapać w butelkę utopii powszechności informacji i technologii. Czy takie euforyczne dywagacje w ogóle mają jakiekolwiek podstawy?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez autovidol dnia Wto 16:06, 29 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Kowi
PostWysłany: Pią 22:23, 22 Lut 2008


Dołączył: 09 Lis 2007

Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

autovidol, z tego co mi jest wiadome i z tego co mówił E.Panduro, możliwe jest to, że szaman przekazuje swoje techniki uczniowi. Ale przede wszystkim kandydat na szamana, po inicjacji otrzymuje własne techniki i icaros od duchów i innych sprzymieżeńców. Porozmawiaj z Jackiem na ten temat, bo on wie o co "biega". Po inicjacji otrzymał on już pierwsze lekcje od duchowych nauczycieli.

Co do drugiego pytania, to wg. mnie jest one twierdzące. Można pić ayahuaske w Polsce i mieć głębokie doświadczenia. Europejskie Kościoły Santo Daime są tego przykładem. Ważne jest nastawienie przed ceremonią i dieta.
No i dobra ayahuasca, składająca się z roślin w odpowiednim wieku, co jest bardzo ważne (nawet w Peru były z tym kłopoty - i teraz nie dziwię się, że zamawiana przez internet suszona yage często nie działa Sad )
Ale napewno łatwiej o dobry trip w dżungli pod opieką dobrego szamana.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kowi dnia Sob 16:28, 23 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sacharuna Clinic Forum Strona Główna -> Centrum Informacji Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Bearshare


Regulamin